zadbałam o swoje palce.
- mojezabiegi
- Jul 18, 2017
- 2 min read
Witajcie.
Tym razem podjęłam spokojniejszy krok.
Jak się domyślacie, czuję się super. Moje ciało uległo zmianie na moje życzenie zupełnie, jakby ktoś machną magiczną różdżką. Codziennie wstając rano i patrząc od razu po przebudzeniu w lustro czuję się spełniona. W końcu mogę powiedzieć, że nie wstydzę się za samą siebie, kiedy jestem bez makijażu albo gdy mam gorszy dzień i umaluję się jak sierota. To naprawdę miła odmiana, bo pamiętam czasy, kiedy było inaczej i wstydziłam się stojąc na mieście obok moich koleżanek. Wiem, wiem, wnętrze powinno liczyć się bardziej, ale co poradzę? Naprawdę tak dużo rzeczy się zmieniło od kiedy jestem zadowolona z własnego ciała.
No ale. Wystarczy już o tym. Czas skupić się na dniu wczorajszym.
Otóż ponieważ zaczęłam już tak o siebie dbać, postanowiłam, że zacznę regularnie pielęgnować dłonie i stopy.
Zaczęło się oczywiście niewinnie, bo od zwrócenia na coś uwagę.
Szybki wypad na basen, a ja poczułam się jak pies z kulawą nogą wśród tych wszystkich zadbanych, leżących lub kąpiących się wokół kobiet.
Musiałam coś z tym zrobić, nie tylko, żeby na następny wypad nie dać się tak zaskoczyć, ale też, żeby w przyszłości nie zaliczyć takiej gafy.
Zapisałam się najpierw na manicure. Pierwszy raz ever! I szczerze mówiąc nie wiem czemu nie robiłam tego wcześniej. Nigdy nie miałam jakiś nieestetycznych paznokci ani nierównych, brzydkich skórek wokół, sama raczej dawałam sobie radę, ale uważam, że taki wypad do kosmetyczki to jednak dobra sprawa. Następnym razem zrobię manicure hybrydowy!
Było fajnie. Przyjemna atmosfera, myślałam, że kobieta będzie mnie bardziej oceniać, ale było w porządku.
Po tygodniu stwierdziłam, że jeszcze lepiej będzie umówić się na pielęgnacje stóp, czyli pedicure.
I znów, jak poprzednio, wszystko było super. Spokojnie, profesjonalnie, trochę śmiechu. Po wszystkim skóra, zwłaszcza na piętach, była taka przyjemniej gładka i jakaś taka rześka. Muszę oczywiście wspomnieć, że mój pedicure był z użyciem parafiny. Nie wiem czy to z powodu stanu moich stóp, ale naprawdę dało to zdumiewający efekt. Skóra na stopach jest teraz super elastyczna, a preparat ma poprawić krążenie podskórne dzięki czemu jeszcze przez długi czas powinnam się czuć dobrze, a mięśnie w stopach powinny być przyjemnie rozluźnione.
Polecam gorąco każdemu, kto nie próbował, a jeśli próbowałaś jakiś czas temu to wiesz, że warto!
Comments